fbpx
sobota, 3 czerwca 2023 01:54
  • Ładowanie danych ...

Sport

„Bitwa” przed Anglią
Felietony, Polska, Sport

„Bitwa” przed Anglią

Przyznam Państwu szczerze, iż zupełnie nie spodziewałem się, że mecz polskiej reprezentacji z San Marino może stać się dla mnie dobrym tematem na felieton. Jak się jednak okazuje, życie pisze różne scenariusze, a wśród nich również ten, w którym piłkarze reprezentacji kraju o liczbie mieszkańców niewiele większej niż Świdnica, strzelają nam bramkę. I choć faktem jest, że bramka ta padła po kuriozalnym błędzie naszych obrońców, a błąd może się przecież zdarzyć każdemu, to jednak trudno nie odnieść w tym miejscu wrażenia, że stracenie gola na początku drugiej połowy zwiastowało to, jak ona będzie wyglądać w całości. A wyglądała nędznie. I nie zmienia tego obrazu ani hat-trick Adama Buksy, ani samozadowolenie trenera w wypowiedziach pomeczowych. Graliśmy po prostu słabo, wolno, statycz
Skoro było tak dobrze…
Felietony, Polska, Sport

Skoro było tak dobrze…

Dokładnie tydzień temu reprezentacja Polski zakończyła swój udział w tegorocznych Mistrzostwach Europy. Zrobiła to w stylu... no właśnie, w jakim? Tym razem wielu komentatorów nie przebierało w słowach. Tym razem, bowiem dotychczas bezkompromisowe opinie na temat gry/stanu naszej kadry po wielkich turniejach wcale nie były oczywistością. Słynna przyśpiewka „Polacy, nic się nie stało” pojawiała się również między wierszami zaprzyjaźnionych z zespołem dziennikarzy. Tym bardziej miła to odmiana, gdy widzi się rzeczowe i zgodne ze stanem faktycznym opinie, które w zdecydowanej większości sprowadzają się do gromkiego – jest źle. Zarzuty kierowane były w bardzo różne adresy. Najbardziej dostało się trenerowi, choć zdania były tu niejednoznaczne. Niektórzy podnosili kwestie indywidualnych
Odwrócony Hitchcock
Felietony, Sport, Świat

Odwrócony Hitchcock

Finał Ligi Europy bez wątpienia nie zawiódł kibiców piłki nożnej. Nie był to finał najpiękniejszy. Raczej solidny, ale jednak przeciętny mecz, jakich widzieliśmy wiele w tegorocznej edycji turnieju. Bez miażdżącej przewagi żadnej ze stron, bez wielkich zwrotów akcji, bez zaskoczeń. Chociaż nie, tych akurat znalazło się kilka. Pierwszy nastąpił po upływie pół godziny od pierwszego gwizdka w Arenie Gdańsk. Mimo dominacji Manchesteru od pierwszej minuty meczu, to Villareal wyszedł na prowadzenie po golu Gerarda Moreno. Co ciekawe, wspomniana dominacja ManU nie opierała się na huraganowych atakach czy graniu w dziadka z Hiszpanami. Uwidaczniała się ona przede wszystkim w ilości wymienionych podań – w tej kwestii Czerwone Diabły biły rywali na głowę. Sęk w tym, że... tylko w tej. Nic bow
Także tego
Felietony, Polska, Sport

Także tego

Od objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski przez Paulo Sousę upłynęło 60 dni. W felietonie przedstawiającym jego sylwetkę (https://kijemwmrowisko.pl/sport/poczatek-poczatku/1472) wspomniałem, że to wystarczający czas by poznać grupę piłkarzy którzy będą do jego dyspozycji podczas meczów eliminacyjnych do MŚ w Katarze. Wydaje się, że w tej kwestii Portugalczyk nie zasypiał gruszek w popiele. Co jednocześnie nie zmienia faktu, że nie wszystkie jego decyzje należałoby w mojej ocenie uznać za słuszne. Zapowiedź trenera o potrzebie elementu stabilizacji w bramce mogła wróżyć powrót między słupki Łukasza Fabiańskiego, co jak wiemy, ostatecznie nie miało miejsca. Trudno oprzeć się wrażeniu, że selekcjoner kierował się w swoim wyborze nie tyle faktyczną potrzebą stabilizacji wyni
Z nadzieją na przyszłość
Felietony, Polska, Sport

Z nadzieją na przyszłość

Mijające Mistrzostwa Świata w Piłce Ręcznej Mężczyzn miały być dla nas kolejnym od wielu lat turniejem bez echa. Najlepiej świadczy o tym fakt, że żadna z polskich telewizji nie zdecydowała się na wykupienie praw do transmisji telewizyjnej turnieju, nie widząc w tym przedsięwzięciu sensu biznesowego. I w zasadzie trudno się temu posunięciu dziwić, bowiem chyba nikt z nas nie spodziewał się na zakończonej przedwczoraj imprezie większego sukcesu, ba – poza kilkoma wzmiankami na portalach sportowych, nawet branżowe media nie poświęcały jej większej uwagi. Co ciekawe, była to sytuacja analogiczna do tej, którą niektórzy pamiętają z roku 2007. Wówczas niewielu z nas w ogóle wiedziało o tym, że za naszą zachodnią granicą odbywają się jakiekolwiek zawody w piłce ręcznej, nie mówiąc o udziale Pol
Początek początku
Europa, Polska, Sport

Początek początku

Gdyby w ocenie potencjału nowego selekcjonera reprezentacji Polski oprzeć się wyłącznie na zapewnieniach prezesa Bońka, awans do Euro mamy niemalże w kieszeni. W dodatku okazało się, że w zasadzie nie było potrzeby zwalniania poprzedniego trenera, no ale jednak tak wyszło że odejść musiał. W każdym razie, od trzech dni nowym sternikiem naszej narodowej drużyny jest Paulo Sousa. Wybór tyleż ciekawy, co nieoczywisty. Nazwisko Portugalczyka raczej nie przewijało się w domniemaniach dziennikarzy, zaś po ogłoszeniu go selekcjonerem próżno szukać w mediach dużego entuzjazmu. Dominuje raczej pewien dystans, związany być może ze złymi doświadczeniami z czasów Leo Beenhakkera, który jeszcze przed pierwszym zasiądnięciem na ławce trenerskiej był on hołubiony niemal przez wszystkich, z ówczesnym pre
Co z tą Polską?
Felietony, Polska, Sport

Co z tą Polską?

W sensie, z reprezentacją. Przedwczoraj wiele osób zelektryzowała wiadomość o zwolnieniu Jerzego Brzęczka z posady selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Wieść ta spadła niczym grom z jasnego nieba, budząc konsternację tak dziennikarzy, jak również kibiców reprezentacji. Mając jednak w pamięci sposób zatrudnienia byłego już selekcjonera przez Zbigniewa Bońka, tryb jego zwolnienia także nie powinien dziwić – jest on bowiem dokładnie taki sam. Latem 2018 roku przez nasz kraj przetaczała się debata nad kompromitacją reprezentacji pod wodzą Adama Nawałki na MŚ w Rosji. Tuż po turnieju prezes PZPN ogłosił, że trener z końcem lipca traci posadę, nie zdradził jednak kto będzie jego następcą. Wątpliwości zostały rozwiane nieco ponad tydzień później – wówczas nagle okazało się, że schedę p
Król jest tylko jeden
Polska, Sport

Król jest tylko jeden

Czasem niektóre wydarzenia nie potrzebują komentarza. Kamil Stoch po raz trzeci zwycięża w Turnieju Czterech Skoczni i ponownie pisze kolejną, niesamowitą historię. Jest trzecim zawodnikiem, obok legendarnych Wirkoli i Recknagela, którzy trzykrotnie sięgali po to trofeum. Foto: Tadeusz Mieczyński Znowu to zrobił. Kamil utrzymał prowadzenie, które zdobył w Innsbrucku na Bergisel i dziś potwierdził swoją wielką formę. Po pierwszej serii i pięknym skoku na 139 metr pewnie wielu odetchnęło z ulgą widząc Kamila na prowadzeniu z bezpieczną przewagą przed drugą częścią zawodów. Goniącemu Polaka Granerudowi nie pomógł nawet zabieg z obniżeniem belki, gdyż nie doskoczył on do odległości wymaganej, by zagwarantować dodatkowe punkty za belkę. Po tym było już wiadome, że jedyne, co Stoch mu
Polski nokaut w Innsbrucku. Niesamowity Stoch
Polska, Sport

Polski nokaut w Innsbrucku. Niesamowity Stoch

Bergisel w Insbrucku ponownie okazała się życzliwa dla Polaków. Nasza kadra znowu, jak w Ga-Pa, pokazała, że pewnie kroczy do zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. Na Kamila i Dawida dziś nie było mocnych, a reszta naszych też pokazała się z dobrej strony. Foto: PAP/Grzegorz Momot W pierwszej serii dosyć mocno dawał się we znaki wiatr, który mówiąc narciarskim żargonem, "kręcił" nad zeskokiem. Przekonali się o tym w szczególności lider Pucharu Świata i TCS Halvor Egner Granerud oraz mistrz świata w lotach Karl Geiger, którzy ostatnim rzutem na taśmę weszli do drugiej serii z 29 i 30-go miejsca. Problemy miał również Markus Eisenbichler, który po I serii plasował się w połowie stawki. Polacy natomiast spisali się dziś bardzo dobrze. Pierwszy, Olek Zniszczoł, pewnie zwycięży
20 lat temu wybuchła Małyszomania
Polska, Sport

20 lat temu wybuchła Małyszomania

W świecie sportu zawsze zdarzają się fenomeny. Wybitne jednostki, które wskakują w tym sporcie, jakim są skoki narciarskie wręcz dosłownie na sam szczyt. Rzadko się jednak zdarza, by dany sportowiec, a raczej jego sukcesy, stały się ewenementem socjologicznym. Najlepszym świadectwem niecodzienności tego zjawiska niech będzie to, że dostało ono nazwę własną - Małyszomania. Foto: Getty Sezon 2000/2001 zaczął się wyjątkowo niekorzystnie dla fanów tej dyscypliny. Problem z brakiem śniegu na skoczniach spowodował odwołanie niemal wszystkich konkursów, poza inauguracyjnymi zawodami w Kuopio, gdzie dwukrotnie tryumfował zwycięzca poprzedniego sezonu, Martin Schmitt. Schmitt był wówczas wymieniany wśród głównych faworytów w nadchodzącym 49 Turnieju Czterech Skoczni. W tym czasie jeszcze pra