fbpx
środa, 1 maja 2024 08:17
  • Ładowanie danych ...

Co dalej z wyborami?

4 lata temu

Czy wybory powinny się odbyć? To pytanie coraz bardzie zaczyna dotyczyć nas wszystkich, nie tylko kandydatów, członków ich sztabów czy partii. Krzykaczy, którzy żądają a to ich przeprowadzenia, a to przełożenia, a to Bóg jedyny wie czego jeszcze są równie daleko od prawdy, co Ziemia od Słońca. Dlaczego?

Najpierw powody dla których z oczywistych przyczyn wyborów nie powinno się przeprowadzać. Po pierwsze pandemia korona wirusa, która trwa nadal i co prawda może sytuacja w Polsce jest stosunkowo dobra w porównaniu do zachodniej Europy, to i tak nie należy narażać społeczeństwa na ryzyko zarażenia. Po drugie ograniczenia związane z kwarantanną nie pozwalają sprawiedliwie prowadzić kampanii wszystkim kandydatom, nawet urzędującemu Prezydentowi, poza wykonywaniem przez niego obowiązków określonych przez prawo. Po trzecie kwarantanna ogranicza możliwości głosowania także Polonii za granicami kraju, ponieważ gdzie indziej też zostały wprowadzone obostrzenia. Wreszcie głosowanie korespondencyjne, które niemal na 100% jest skazane na miano dysfunkcyjnego. Proszę wysłać gdziekolwiek list polecony – licznie z kalendarzem w ręce za ile dotrze do celu, a to tylko najprostszy przykład.
Jednak żeby nie było tak kolorowo, to pojawia się problem dlaczego te wybory odbyć się muszą. Żaden z ustawodawców nie wpadł na pomysł uregulowanie tego prawnie od czasu uchwalenia bubla jakim jest Konstytucja III RP. Po pierwsze nie przewiduje ona przełożenia wyborów w trakcie ich trwania. Po drugie Nie jest uregulowana kwestia stanu wyjątkowego i jego wpływu na przesunięcie wyborów. Po trzecie nie można skorzystać również z opcji wydłużenia kadencji, gdyż jest ona niezgodna z Konstytucją. Poza tym jeśli by władza chciała w złamać przepisy i przełożyć wybory, to oczywistym jest, że w razie wygranej jednej strony, druga będzie podkopywała jej mandat – żyjemy w końcu w realiach polskich, gdzie opozycja totalna zachowuje się jak małpa w klatce. Nie wiadomo tak samo co począć ze zgłoszonymi kandydatami, ich funduszami, kredytami, a także zebranymi podpisami. Przepadają? Zostają? No nie wiadomo.

Co zatem było by najlepszym wyjściem? Ja mam jedną propozycję, autorską. Można się z nią zgadzać lub nie. Brzmi ona następująco:
Wybory powinny zostać przesunięte na miesiąc po zakończeniu stanu pandemii. Pod taką deklaracją powinni się podpisać: przewodniczący wszystkich klubów parlamentarnych, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, urzędujący Prezydent, przewodniczący PKW, Prezes Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego oraz szef NIK wraz z jednym przedstawicielem OBWE. Może pomysł na wyrost, ale jeśli nikt nie był w stanie wymyślić furtki przez 23 lata funkcjonowania Konstytucji RP, to niestety nie widzę innego rozwiązania „na szybko”.

Napisz do redakcji!

Masz ciekawy temat bądź chcesz, byśmy opisali historię albo zajęli się twoim problemem? Napisz do nas! Chętnie wspomnimy o tym w jednym z naszych artykułów.

Napisz do nas: Napisz
bądź autora artykułu wojciech.koziol@kijemwmrowisko.pl